
Niedźwiedzie sieją postrach w Bieszczadach. „Konieczna redukcja gatunku”. VIDEO
Udostępnij
Wiosna to czas, gdy niedźwiedzie stają się bardzo aktywne. Ale przede wszystkim zdeterminowane w poszukiwaniu jedzenia. Od kilku dni w mediach pojawiają się kolejne informacje o obecności tych osobników w miejscach publicznych, pomiędzy zabudowaniami mieszkalnymi.
Na terenie powiatu brzozowskiego było szczególnie głośno o niedźwiedziu 1 kwietnia. Wtedy też jeden z mieszkańców zarejestrował tego drapieżnika, biegnącego drogą wojewódzką w miejscowości Jabłonka.
Ostrzeżenie przed niedźwiedziem!
Atak niedźwiedzicy! Mężczyzna dotkliwie pogryziony
Do kliku wizyt w okolicach zabudowań, ale także w miejscach publicznych, jak choćby na stacji benzynowej doszło w ostatnich dniach na terenie Gminy Solina.

– Z uwagi na nadmierny przyrost populacji w chwili obecnej konieczne jest podjęcie działań w obszarze zmiany prawa, zmierzających do umożliwienia redukcji gatunku – wskazuje w piśmie wójt Adam Piątkowski.

O nadmiernej populacji niedźwiedzi i wilków mówił w Sejmie po raz kolejny poseł Piotr Uruski.
– Kolejny raz w Sejmie zwracam uwagę w sprawie narastającego problemu związanego ze zbyt dużą populacją niedźwiedzi i wilków na terenie południa Podkarpacia i wynikającym z tego rosnącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi oraz zwierząt domowych i hodowlanych – podkreśla poseł Uruski.