Modlitwa różańcowa ma moc! Rodzinny Różaniec w Starej Wsi. ZDJĘCIA

W sobotę, 4 października, w Starej Wsi odbyło się wyjątkowe spotkanie modlitewne – rodzinny różaniec, w którym uczestniczyli mężczyźni z Męskiego Różańca wraz ze swoimi rodzinami. Uroczystość miała miejsce w kaplicy u Sióstr Służebniczek, które jak zawsze z otwartym sercem przyjęły wspólnotę i udostępniły swoją świątynię na wspólną modlitwę.

Msza święta miała charakter dziękczynny. Uczestnicy dziękowali Bogu za dar powstania i trwania Męskiego Różańca, za mężczyzn, którzy podjęli się tego dzieła i wiernie wspierają wspólnotę modlitwy. Szczególne słowa wdzięczności skierowano do księdza Piotra Sobolaka, moderatora Męskiego Różańca, za jego duchowe wsparcie, świadectwo wiary i obecność w tym dziele. Nie zabrakło również podziękowań dla Sióstr Służebniczek, które każdego miesiąca otwierają kaplicę, by mężczyźni mogli gromadzić się na modlitwie różańcowej.

Reklama

Modlitwa miała też wymiar rodzinny – wierni dziękowali za małżeństwa i rodziny, prosząc, by miłość małżeńska prowadziła do świętości, a Maryja wypraszała jedność, pokój i siłę w codziennym życiu. W modlitwie polecano również zmarłych członków wspólnoty, którzy kiedyś współtworzyli dzieło różańcowe, a dziś wstawiają się za nami przed Bogiem. Nie zabrakło także osobistych intencji – powierzano Bogu wszystko to, co każdy z uczestników nosi w swoim sercu.

W kazaniu ksiądz Piotr Sobolak poruszył temat roli ojca w rodzinie. Wspomniał historię prostego, ciężko pracującego ojca, który każdego dnia, mimo zmęczenia, klękał do modlitwy. Jego przykład – jak podkreślił ksiądz Piotr – był bezcennym świadectwem dla dzieci, które widziały swojego tatę modlącego się na kolanach.

Kaznodzieja przypomniał, że wiara rodzi się w domu, w codziennych gestach miłości i modlitwy, w chwilach, gdy rodzina razem odmawia różaniec, dziękuje, przeprasza i prosi Boga o siłę. Ojciec, który modli się z rodziną, staje się pierwszym nauczycielem wiary – nie przez słowa, ale przez przykład. To właśnie w takich momentach dzieci uczą się, że modlitwa nie jest obowiązkiem, lecz źródłem pokoju i jedności.

Po Eucharystii wierni trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu, powierzając Maryi swoje rodziny i codzienne troski. Następnie odbyła się procesja z figurą Matki Bożej oraz wspólna modlitwa różańcowa, podczas której uczestnicy zjednoczyli się w dziękczynieniu i prośbie o pokój, wiarę i siłę dla wszystkich rodzin.

Na zakończenie spotkania wszyscy zebrani udali się na wspólny poczęstunek, który był czasem rozmów, dzielenia się wiarą i radością ze wspólnego bycia razem. W ciepłej, rodzinnej atmosferze dało się odczuć, że modlitwa nie tylko łączy serca z Bogiem, ale też buduje wspólnotę ludzi, którzy chcą razem kroczyć drogą wiary.

„Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Mt 18,20)

Reklama

Niech to spotkanie w Starej Wsi będzie kolejnym świadectwem, że modlitwa różańcowa ma moc przemieniać serca i umacniać rodziny w wierze, miłości i jedności.

źródło: Męski Różaniec w Starej Wsi – Facebook

Reklama

Dodaj komentarz